Teraz Polska
Clematis na Facebook
Clematis na YouTube
pinterest
instagram
中文(简体) NAZWA ROŚLINY:

Talowski i Gaudi − dwaj prekursorzy architektury organicznej

Dr hab. Jacek Borowski, profesor nadzwyczajny SGGW

Pojęcie architektury organicznej stworzył i ogłosił w 1939 roku amerykański architekt Frank Lloyd Wright (1867-1959). Poprzez powiazanie budynków z roślinami próbował przywrócić równowagę, pomiędzy naturą a materią architektoniczną, tak mocno zachwianą przez rewolucję przemysłową.

Zakładał, że wszelkie obiekty architektoniczne powinny harmonijnie wpisywać się w naturalny pejzaż i być jego integralnym fragmentem. Postulował architekturę proekologiczną, antytechnologiczną, antymonumentalną (Trzeciak 1996, Pokało–Lipiec 2004). Wright podkreślał, że jego domy wyrastają jak rośliny, stanowią żywe organizmy, których najważniejsze elementy są ze sobą powiązane i przenikają się - „Budowle, drzewa i ludzie wyrastają z ziemi ku światłu” (Trzeciak 1996). W ślad za nim, niemiecki architekt krajobrazu Leberecht Migge (1881 - 1935) w „Die Gartenkultur des 20 Jahrhunderts” przekonywał, że na terenach miast, ze względów przestrzennych, koniecznie należy nastawić się na stosowanie pnączy i szpalerów roślin. Przedstawił nawet projekt ogrodu, skomponowanego wyłącznie z roślin pnących. Podobne myśli zawarł w swoim głównym manifeście „Green Manifesto” ogłoszonym w 1919 roku (Collins 1982).

W tego rodzaju pomysłach ani Frank Lioyd Wright, ani Leberecht Migge nie byli pierwsi, wyprzedził ich polski architekt Teodor Marian Talowski (1857-1910).

 

Teodor Talowski 

Ten niezwykły polski architekt i malarz zaprojektował ponad 60 kościołów głównie w Małopolsce i na kresach, jego projektu są też liczne wille i kamienice. Najbardziej znane są jego świątynie w Nowym Sączu, Suchej Beskidzkiej i kościół pod wezwaniem Świętej Elżbiety we Lwowie (Bystrzyk 2017). Wypracował specyficzny i łatwo rozpoznawalny styl określany mianem „malowniczego eklektyzmu” lub wprost „Talowszczyzną”, zaś sam autor był nazywany „Galicyjskim Gaudim”.  W Krakowie przy ulicy Retoryka znajduje się cały zespół kamienic jego projektu, między innymi „Festina Lente” „Kamienica pod osłem” i „Pod śpiewającą żabą”, niedaleko jest też kamienica „Pod Pająkiem”. Ostatnie trzy miały niezwykle oryginalne rozwiązania rozprowadzania pnączy po elewacjach (Sołtysik 2012).     

Co prawda Talowski nie ogłaszał ekologicznych i społecznych manifestów, ale w praktyce zastosował połączenie architektury z roślinnością. W 1889 roku zaprojektował, a następnie zrealizował, przy ulicy Karmelickiej 35 w Krakowie, kamienicę „Pod Pająkiem”. Miał to być jego dom rodzinny (fot. 1, 2). Tym projektem wprowadził wprost w życie pomysł “Kamienicy-ogrodu”. Do nazwy kamienicy nawiązuje umieszczony na szczycie elewacji pająk w pajęczynie (fot. 3). Na kunsztownie zdobioną fasadę wprowadzone zostały pnącza, stanowiące uzupeł­nienie elewacji. Były żywym, naturalnym elementem na ceglanej, czerwonej powierzchni (Beiersdorf 1973, Ciołek 1978, Borowski 2000). 

Oryginalny pomysł Teodora Talowskiego polegał na poprowadzeniu pędów pnączy w ukrytych kanałach, wewnątrz murów, a same rośliny były prawdopodobnie sadzone w piwnicy. 

Pozwalało to na precyzyjne wykorzystanie roślin w kompozycji, specyficznej dla architekta, fasady. Dzięki takiemu zabiegowi „trudne do okiełznania” i z natury bujne rośliny pojawiały się na elewacji w ściśle zaprojektowanych miejscach (fot. 4, 5, 6). Architekt osiągnął tym sposobem niezwykły efekt. Dowodzi to, nie tylko jego niekwestionowanego kunsztu projektowego, ale i głębokiej znajomości wykorzystanych roślin (ryc. 7). Nowatorska konstrukcja przetrwała do obecnych czasów. Kilka lat temu kamienicę „Pod Pająkiem” odrestaurowano. Fasada, gdzie w kanałach do dziś można zauważyć resztki bujnych niegdyś pnączy, nie została po renowacji obsadzona. Niekonwencjonalny pomysł Talowskiego niestety nie doczekał się naśladownictwa w innych, późniejszych projektach architektonicznych - a szkoda. Sama kamienica została w 1968 roku wpisana do rejestru zabytków.  

 

Kolejnym genialnym twórcą i architektem, który w swoich projektach z rozmysłem wykorzystywał rośliny był Katalończyk Antonio Gaudi y Cornet (1852-1926).  

 

Antonio Gaudi 

Ten rówieśnik Talowskiego rozwinął własny niepowtarzalny styl architektoniczny, który jest najbliższy secesji. Jego słynne budowle nawiązują do form roślinnych. Ze względu na użycie roślin, Gaudi bywa nazywany ojcem architektury organicznej. Najbardziej znanym jego dziełem jest barcelońska katedra „Sagrada Familia”, w której realizację tak się zaangażował, że w czasie budowy w niej zamieszkał. W swoich projektach architektonicznych stosował organiczne formy, zaczerpnięte z natury. Unikał powtórzeń (np. każdy balkon w budynku miał inny kształt i wielkość), ostrych krawędzi i kątów prostych. Faliste linie były uzupełnione przez swobodne, detale rzeźbiarskie i architektoniczne, bardzo często z kolorowymi mozaikami. Budynki miały nieregularne kształty, wprowadzono na ich elewacje pnącza, których pokrój podkreślał naturalność linii architektury (Borowski 2000). Czerpał z przyrody i podobno mówił „To drzewo przy pracowni jest moim nauczycielem”. Był malarzem i rzeźbiarzem, z powodzeniem łączył te umiejętności z pracą architekta. Jego głęboka religijność i żarliwa wiara doprowadziła do rozpoczęcia starań o jego beatyfikację.

 

W latach 1900-1914 Gaudi zaprojektował Park Güell. Projekt powstał na zamówienie jego przyjaciela Eusebio Güella − barcelońskiego przemysłowca, który sfinansował przedsięwzięcie. W założeniu obecny park był osiedlem dla bogatej burżuazji. Zajmował pierwotnie 20 ha w pobliżu tzw. Łysej Góry. Realizacji projektu Gaudí nigdy nie ukończył, w 1922 roku władze Barcelony wykupiły teren i przekształciły go w park miejski. Wyczucie przyrody i dbałość o krajobraz, zwłaszcza w obecnych czasach, może stanowić niedościgniony wzór dla współczesnych projektantów. W Parku Güell architektura i przyroda współgrają w niepowtarzalny sposób. „Zaciera się granica między naturą a tym, co zrobił człowiek” (Zerbst 1992, Pokało–Lipiec 2004). Miękko poprowadzone linie tarasów porośnięte są drzewami i krzewami, liczne pionowe ściany oplatają pnącza (fot. 8, 9, 10, 11). Znajdziemy tu ich całe bogactwo, obok egzotycznych takich jak bugenwille, znajdziemy znane nam dobrze miliny i glicynie (fot. 12, 13).

Choć oczywiście trudno porównywać obu genialnych architektów, jednak z pewnością byli oni jednymi z pierwszych, którzy z dużą świadomością używali w projektach tworzywa roślinnego, w tym pnączy. Z całą pewnością można ich nazwać prekursorami architektury organicznej. 

 

Wykorzystana literatura     

Beiersdorf Z. 1973.  Architekt Teodor Talowski. Charakterystyka twórczości [w:] Sztuka 2 połowy XIX wieku, Warszawa s. 199–214.

Borowski J. 2000. Tradycje i współczesne metody stosowania roślin pnących na budynkach. III Forum Architektury Krajobrazu. Wyd. Ośrodek Ochrony Zabytkowego Krajobrazu, Warszawa.

Bystrzak T. 2017. Talowski. Wydawnictwo Attyka Kraków.

Ciołek G. 1978. Ogrody Polskie. Arkady. Warszawa.

Collins, C., C. 1982. Review of Leberecht Migge, 1881–1935: Gartenkultur des 20.Jahrhunderts, edited by the Fachbereich Stadt-und Landschaftsplanung der Gesamthochschule Kassel. Journal of the Society of Architectural Historians41:4 (December 1982) 358–359.

Pokało – Lipiec J., 2004. Manuskrypt pracy magisterskiej. SGGW, Warszawa.

Sołtysik A. 2012. „Język form Teodora Talowskiego a współczesna kompozycja architektoniczna”. Praca Doktorska. Politechnika Wrocławska, Wydział Architektury.

Trzeciak P. 1996. Zwycięstwo i zmierzch awangardy. Architektura lat 1900- 1960. Sztuka Świata 9. Arkady, Warszawa.

Zerbst R. 1992. Antoni Gaudi. Benedikt Taschen Verlag GmbH, Köln.

FacebookMySpaceTwitterGoogle BookmarksLinkedinPinterest

Skontaktuj się z nami

Szkółka mieści się w Pruszkowie k/Warszawy

  • fax: 22 722 26 63
  • e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Prowadzimy tylko sprzedaż hurtową - zaopatrując sklepy i centra ogrodnicze, hurtownie oraz firmy urządzające tereny zieleni.

Nie prowadzimy ani sprzedaży detalicznej w szkółce ani sprzedaży wysyłkowej.