Mrozoodporność

Przy poszczególnych odmianach podaje się w jakich strefach mrozoodporności mogą być uprawiane. Im większy numer strefy, tym mniejsza mrozoodporność, a tym samym większa wrażliwość na mróz danej rośliny.


Strefy mrozoodporności podawane są zgodnie z klasyfikacją USDA (Ministerstwo Rolnictwa Stanów Zjednoczonych), powszechnie stosowaną w USA i coraz popularniejszą w Europie. Klasyfikacja ta oparta jest o przeciętne minimalne temperatury w poszczególnych regionach. Im mniejszy numer strefy, tym większa mrozoodporność rośliny.

W praktyce numer strefy, zamieszczony przy każdej roślinie, informuje o stopniu jej przystosowania do znoszenia niskich temperatur, tzn. im większy numer, tym mniejsza mrozoodporność i tym samym większa wrażliwość na mróz. Mieszkając w strefie 7 najlepiej decydować się na rośliny przypisane do tej samej strefy, bądź strefy niższej. Rośliny natomiast ze strefą wyższą od 7 mogą w tym miejscu przemarzać.

Mapy stref odporności roślin na mróz w Polsce zostały opracowane na podstawie pracy W. Heinze i D. Schreibera "Eine neue Kartierung der Winterhärtezonen für Gehölze in Europa" na potrzeby "Katalogu Roślin"  wydawanego przez naszą szkółkę.

Warto pamiętać, że zimotrwałość roślin zależy od wielu czynników, dlatego podział na strefy mrozoodporności roślin należy traktować jako informację orientacyjną. W obrębie każdej strefy może znajdować się wiele rejonów z mikroklimatem łagodniejszym lub ostrzejszym od przeciętnego w danej strefie. Również w obrębie ogrodu, rośliny rosnące w osłoniętym miejscu przy budynku zniosą niższe temperatury od roślin, np. na wschodniej wystawie narażonych na silne wychładzające wiatry i poranne słońce.

Rośliny są najbardziej mrozoodporne na początku zimy (grudzień, początek stycznia) a wraz ze zbliżaniem się wiosny ich mrozoodporność spada (rozhartowują się). Nawet bardzo odporne na mrozy rośliny, gdy są w pełni zahartowane, po rozpoczęciu wegetacji i rozwinięciu liści, mogą być uszkadzane nawet przez niewielkie przymrozki (np. Actinidia). Największe zagrożenie uszkodzeniami mrozowymi występuje w lutym i marcu, w miejscach silnie nasłonecznionych, gdy po mroźnej nocy rośliny są nagrzewane i nie wytrzymują nagłej różnicy temperatur. Szczególnie niebezpieczne jest to dla roślin zimozielonych. Okrycie takich roślin przewiewną cieniówką lub gałązkami roślin iglastych może być wystarczającym zabezpieczeniem.

Rośliny młode są zawsze wrażliwsze niż starsze, które są głęboko ukorzenione. Dlatego szczególnej osłony i zabezpieczenia mogą wymagać wrażliwe na mrozy rośliny przez pierwsze 2-4 lata po posadzeniu. Można np. zabezpieczyć je słomą tworząc chochoły.

Znaczne różnice w mrozoodporności występują również między poszczególnymi częściami roślin. Korzenie są o kilkanaście stopni bardziej wrażliwe na mrozy niż zdrewniałe pędy. W rejonach, gdzie mogą występować duże mrozy bez grubej warstwy śniegu, dobrze jest samemu stworzyć warstwę izolacyjną, ściółkując glebę dookoła roślin, np. korą. Celowym będzie przy tym obsypanie podstawy roślin do wysokości 10-15 cm, co umożliwi przetrwanie pąków, z których mogą odrosnąć rośliny, nawet gdy zmarznie cała część nadziemna. Ściółka dookoła roślin jest bardzo przydatna również w lecie, gdyż zatrzymuje wilgoć w glebie i zmniejsza występowanie chwastów. Zabezpieczenie korzeni przed przemarznięciem jest szczególnie istotne, gdy rośliny uprawiamy w pojemnikach na balkonach lub tarasach.